Spinaczki z nutą ziołową i czosnkowo-tymiankowy skrzydełkowy odlot

Przy wybieraniu drobiu powinniśmy zwrócić uwagę na to, żeby skóra była gładka, miękka i bez plam, a pierś pełna i dobrze umięśniona. Mięso drobiowe powinno być lekko wilgotne, nielepkie i mieć ładny, świeży zapach. Świeże mięso z kurczaka jest smaczniejsze niż mrożone. Ta zasada nie dotyczy gęsi i kaczek, które po rozmrożeniu i przygotowaniu są równie dobre jak świeże.

Drób z pewnego źródła – podstawa udanej potrawy!

Wiele potraw przygotowuje się z piersi drobiowych, czyli tzw. filetów. Aby je uzyskać, należy z piersi zdjąć skórę i błony, odciąć mięso od mostka z obu stron, usunąć mniejsze kostki kawałki tłuszczu oraz, przytrzymując palcem ścięgna, odciąć je od mięsa. Przed dalszą obróbką filety, w tym delikatne polędwiczki można pokroić na plastry i lekko rozbić tłuczkiem lub rozgnieść palcami. Bardzo popularne jako przekąski na grillowych imprezach skrzydełka nie jest łatwo oddzielić od drobiowego korpusu. Trzeba uważać, żeby ominąć kości i umiejętnie odciąć z powierzchni część skóry. Poza tym, zwykle musimy się trochę potrudzić, by oczyścić je z resztek piór i żółtej skórki na końcówkach.

Wcale niełatwe porcjowanie drobiu coraz częściej robią za nas producenci. W sklepach pojawiają się poszczególne części kurcząt, w które możemy się łatwo zaopatrzyć i skupić się na kompozycji smakowej potrawy. I co ważne, wiele sklepów proponuje właśnie niemrożone mięso z kurczaka, a jedynie schłodzone, z zachowaniem jego najlepszych walorów smakowych. Czasami można je nawet zamówić z szybką dostawą do domu przez Internet.

Jak sprawić, by skrzydełka były chrupkie?

Otulone aromatyczną marynatą skrzydełka uwiodą podniebienia największych sceptyków kulinarnych. Wspaniale przyprawione, soczyste i szybkie w przygotowaniu, a co szczególnie ważne – zapakowane w wygodną foremkę, nadającą się do piekarnika – takie skrzydełka do szybkiego przyrządzenia znajdziemy w ofercie Drosed.com.pl. Ich niewątpliwą zaletą jest brak konserwantów.

Pieczone skrzydełka to coś, co może bez problemu się udać prawie każdemu, ale tak samo łatow można je zepsuć. Cały sekret jest w tym, żeby w środku były miękkie, lekko wilgotne, soczyste i łatwo odchodziły od kostki. Na zewnątrz zaś były apetycznie przypieczone na wspaniały złoty kolor. Za bardzo spieczone, smakują jak wiór, w ogóle nie odchodzą od kostek i zazwyczaj są po prostu spalone. Czasami można przesadzić w dugą stronę i skrzydełka mogą wyglądać jak ugotowane, a po chrupiącej skórce nie ma nawet śladu.

Jest taki jeden trik polegający na tym, że skrzydełka poddaje się przed pieczeniem obróbce termicznej polegającej na wolnym obgotowaniu. Drugim sekretem jest dokładne osuszenie mięsa z wilgoci. Skórka powinna spokojnie obeschnąć, a same skrzydełka muszą być zimne. Dopiero po takim wstępie dodajemy przyprawy i w piekarniku pieczemy do chrupkości. To nie jest zbyt znany patent, więc warto go zapamiętać.

Przepis na chrupiący odlot skrzydełkowy

Najlepiej przyjąć przepis na jakieś 4 osoby. Potrzebować będziemy kilograma skrzydełek z kurczaka, 2 łyżki oliwy lub oleju, 1 łyżeczkę słodkiej papryki w proszku oraz połowę łyżeczki ostrej papryki, 1 płaską łyżkę brązowego cukru lub miodu, 1/3 łyżeczki soli, 1/2 łyżeczki czarnego pieprzu, 1/2 łyżeczki czosnku w proszku, czubatą łyżeczkę suszonego rozmarynu zimą lub małą garść świeżego z ogródka latem.

Wszystkie składniki łączymy w torbie foliowej – olej, przyprawy oraz cukier. Do torby dodajemy wysuszone skrzydełka, po dokładnym wymieszaniu w marynacie, odstawiamy na pół godziny lub nawet godzinę do lodówki. Nagrzewamy piekarnik do 180*C z funkcją grilla. Zamarynowane skrzydełka rozkładamy równomiernie na blaszce i wstawiamy do nagrzanegopiekarnika na najwyższą półkę tuż pod grilla. Co ważne, opiekamy skrzydełka z jednej strony przez 10-12 min, a następnie obracamy je na drugą stronę na kolejne 10 minut. Trzeba sprawdzać stan przypieczenia przed i po przewróceniu. O środek nie musimy się martwić, bo są już przecież mięciutkie dzięki gotowaniu. Można je podawać zarówno na ciepło, jak i na zimno. Zupełnie bez dodatków, tylko np. z pieczywem, ale doskonale smakują z jogurtowym dipem. Prawdziwa poezja smaku!

Spinaczki z nutą ziołowo-czosnkową

Dla tych, którzy lubią rozkoszować się drobiem wprost rozpływającym się w ustach, warta polecenia jest inna propozycja z polędwiczkami z kurczaka w roli głównej. Potrzebne będą przynajmniej cztery wyfiletowane piersi z kurczaka oraz cztery plastry drobiowych polędwiczek z kurczaka. Do tego jeden serek topiony z ziołami o wadze 10 g, olej do smażenia, sól, pieprz, czosnek w proszku i tymianek.

Piersi po umyciu kroimy w poprzek na pół. Rozbijamy tłuczkiem, niezbyt obficie solimy i pieprzymy oraz posypujemy czosnkiem i tymiankiem. Jedną stronę tak przygotowanych płatów smarujemy jedną czwartą serka i nakrywamy plastrem polędwicy, zwijamy niezbyt ciasno i spinamy wykałaczkami. Przygotowujemy 4 kawałki folii aluminiowej, smarujemy je cienko olejem i zawijamy w nie spinaczki. Grillujemy około 25 minut, po czym wykładamy z folii i pieczemy na ruszcie przez 5-10 minut. Spinaczki można równie dobrze przygotować w piekarniku, piekąc je w temperaturze 200 stopni przez blisko 20 minut. Przy końcu odwijamy nieco folię i pieczemy jeszcze przez 3-5 minut. Spróbujcie – pyszności!