Gdzie studiować? Najlepsze uniwersytety na świecie

Młodzi ludzie stoją przed wyborem swojej ścieżki kariery zawodowej. Jest to trudny wybór, bo w wieku 18 lat nie zawsze wiemy, co chcemy robić przez resztę życia – przynajmniej tak nam się wydaje, że decyzja wtedy podjęta jest niemożliwa do zmiany.

Zazwyczaj wszyscy kierują się na studia wyższe i nie jest to żaden naukowy wyczyn. Oczywiście, są kierunki, które nadal cieszą się dużym prestiżem i dużą liczbą chętnych na jedno miejsce. Popularne stało się także podejmowanie studiów poza granicami naszego kraju. Co roku powstają rankingi najlepszych uniwersytetów na świecie. Jakie uczelnie znalazły się tam w minionym roku? Center For World University Rankings (CWUR) przygotowuje ranking najlepszych uczelni na świecie. Podczas przygotowywania rankingu specjaliści biorą pod uwagę osiem czynników nadając im różną wagę. W uproszczeniu wskaźniki te można opisać, jako: liczba zatrudnionych absolwentów (25%), liczba pracowników naukowych z międzynarodowymi publikacjami i nagrodami (25%), liczba absolwentów, którzy zdobyli międzynarodowe wyróżnienie oraz nagrody (25%), liczba publikacji naukowych z danej uczelni w pismach wysoko punktowanych (5%), liczba publikacji naukowych we wpływowych czasopismach (5%), cytowanie prac naukowych powstających na danej uczelni (5%), współczynnik indeksu Hirscha* na danej uczelni (5%) oraz liczba zgłoszonych międzynarodowych patentów (5%).

W 2014 roku po raz kolejny najlepszy okazał się Uniwersytet Harvarda. Nie jest to zaskoczeniem, ponieważ nieprzerwanie króluje na pierwszym miejscu od 2003 roku. Drugie miejsce zajmuje Uniwersytet Stanforda, zaś trzecie – Massachusetts Institute of Technology. W pierwszej piątce znalazło się miejsce także dla Uniwersytetu z Cambridge oraz Oxfordu.

Jak się do tego rankingu mają polskie uczelnie? W pierwszej pięćsetce znalazły się tylko dwa rodzime uniwersytety: Uniwersytet Warszawski (miejsce 419) oraz Uniwersytet Jagielloński (miejsce 479). W Europie Środowej dosyć wysoko znalazły się także: praski Uniwersytet Karola (313) oraz budapesztański Eötvös Loránd University (371).

Innym rankingiem chętnie cytowanym przez media jest ranking szanghajski (Academic Ranking of World Universities) tworzony przez Uniwersytet Jiao Tong. Według niego lista pierwszych trzech uczelni jest taka sama, ale na przykład znacznie gorzej wypadły Uniwersytety w Cambridge (miejsce 5) i Oxfordzie (10 miejsce). Ranking szanghajski w środowisko naukowym często jest także krytykowany. Związane jest to z tym, iż jego twórcy dają wyższe noty dziedzinom ścisłym i przyrodniczych, co działa na niekorzyść nauk humanistycznych i technicznych – duży wpływ na zdobycie punktów mają publikacje w pismach „Nature” oraz „Science”.

Oczywiście, wybór dobrej uczelni jest ważny, ale nie najważniejszy. Najistotniejsze jest to, aby mieć pomysł na siebie. Jeżeli będziemy wiedzieli jaki cel chcemy osiągnąć to poszczególne kroki będą już o wiele łatwiejsze do podjęcia. Wybór takiej decyzji nie jest łatwy, dlatego musimy podejmować różne aktywności, żeby wiedzieć, która z nich interesuje nas najbardziej.

*Na koniec jeszcze jedno zdanie o tym, czym jest indeks Hirscha (h-index). Jest to współczynnik wprowadzony przez Jorgego E. Hirscha, którego celem jest wskazanie rangi wszystkich prac naukowych danego autora, a nie tylko jednej, poszczególnej publikacji (do tego używa się indeksu cytowań). Używany jest stosunkowo od niedawna, bo od 2005 roku.

Autor:
Artykuł przygotowała firma www.globaleduweb.com, która pomaga w wyjazdach na studia do USA, UK, Kanady i Australii.